Dzień 10 - Wtorek, 02.08

Vezzano - Cadine - Trento - Nave san Rocco - Cressino - Sanzeno (485 m), 69 km

zdjęcia << >>

Trento Wstaję ok. 8.00, opryskują mnie rurki nawadniające. Z wodą już nie ma takiego problemu, przynajmniej w centrach miasteczek są wodopoje. Krajobraz zmienił się całkowicie. Zaczyna się Południowy Tyrol, a potem piękny zjazd do Trento. W długim tunelu przekraczam 50 km/h, choć wcale tego nie czuję. W Trento trochę błądzę, dwie rowerzystki z Niemiec pytają mnie o drogę. Przez jakiś czas mocno pada, bez zwiedzania opuszczam miasto, które przypomina bardziej niemieckie miasta niż włoskie. Znowu żmudny podjazd. Schodzę na pierwszy camping. Płacę 10.50 euro, warunki bardzo dobre.

zdjęcia << >>